
Dwie rzeczy wpływają najmocniej na wizerunek biżuterii ślubnej – jej styl oraz jej kolor. W przypadku tego drugiego kryterium większość panien młodych będzie wahać się pomiędzy ponadczasowym złotem a nieco nowocześniejszym srebrem. Dobór koloru biżuterii powinien zostać podyktowany nie tylko samym strojem i tym, jaka sukienka się w nim znajdzie, a przede wszystkim typem urody panny młodej. Inna biżuteria ślubna pasuje jasnym blondynkom o błękitnym kolorze oczu, a inna mocno opalonym paniom, które charakteryzują się ciemnym, niemalże czarnym odcieniem włosów i brązowymi oczami.
Złoto fantastycznie zgrywa się właśnie ze śniadą karnacją. Zarówno jego kolor, jak i kolor opalenizny należą do podobnej palety barw i charakteryzują się emanującą z nich ciepłotą, która pozwala im stworzyć perfekcyjny duet. Nie oznacza to jednak, że złota biżuteria ślubna jest zarezerwowana wyłącznie dla tych kobiet, które chwalą się naturalnie ciemniejszym kolorem skóry albo lubują się opalaniu bądź korzystaniu z solarium. Złoto jak najbardziej pasuje też jasnym blondynkom, o ile tylko ma odpowiedni odcień. Paniom o bladej cerze i równie jasnych włosach pasuje przede wszystkim różowe złoto, które znakomicie łączy się właśnie z ich typem urody.
Z kolei srebro jest natomiast na tyle uniwersalne, że jeśli nie potrafi się dobrać do siebie odpowiedniego tonu złotej biżuterii ślubnej, bezpieczniej pójść właśnie w ten drugi klasyczny kolor. Srebro to zresztą doskonałe uzupełnienie bieli. Biżuteria na ślub w tym odcieniu jest w stanie wręcz podbić biel sukienki i „oczyścić” stylizację, by ta nabrała jeszcze wyższych walorów estetycznych. Teoretycznie na tych dwóch podstawowych kolorach można by zakończyć omawianie tematu, ale jednak wypadałoby wspomnieć jeszcze o barwach mniej typowych i bardziej awangardowych. One mogą przecież występować pod postacią pojedynczych kamieni zdobiących kolie, diademy albo pierścionki. Dzięki nim biżuteria na ślub na pewno nie będzie nudna.